oi skins

Dyskusje na tematy rozmaite
Post Reply
User avatar
skavliks
Posts: 797
Joined: Mon Dec 08, 2003 12:39
gadu-gadu: 1110015
Location: Gdańsk
Contact:

oi skins

Post by skavliks »

nie wiem jak w innych miastach wyglada ta sytuacja nie mowie tego tez do starszych kolesi bo wiem ze w moim miescie byli spoko i dawali rade i nadal daja ale chodzi mi o mlodych huji dzis naziole chcieli z nami na solowke i super oi e spierdoli a zostalem tylko ja i moj kupel punk i dziewczyny a pizdy super kozaki spierdalaly nie ma dla was juz zdanego szaczunku jestem teraz troszke pijany i moze troszke pierdole wybaczie ale powiedziecie mi co to jest ten caly oi punk? bo ja juz sam nie wiem kozaczycie sie a jak co przyjdie do czego to cipy jestecie nie mowie to do wszytkich tylko przedstawiam jak u mnie w miescie jest dajcie znaka jak jest z tym u was kurwa wkurwili mnie wperw kozacza co to nie oni a potem huj znam paru wporzo oi ale reszta to jakas padaka nie ma jak Trojans I Rude Boys trzymajta sie chlopaki i na przekor frajerom! remember 69 i lac na pozerow! pozdro dla ziomow z dolnego Slaska! Jareg ty jestes zawsze prawdziwy ziom! Kurwa mac! sie zdenerwowalem ze w mym miescie taki syf jest! :evil:
Hippie_Hunter
Posts: 463
Joined: Wed Jan 21, 2004 13:37
gadu-gadu: 0
Location: Warszawa

Post by Hippie_Hunter »

heheheh po tym poscie widać, że pijak jesteś mocny, a nie tylko troszeczke :lol:

oi skin, szarp, czy naziol- frajer zasze będzie frajerem, a wporzo gość będzie git!

znajdziesz tych i tych po obu stronach barykady...

a tak na prawdę to po tych kilku latach zauważyłem, że liczą się tylko przyjaciele... załogi się rozpadają, ludzie zmieniają, a przyjaciele zawsze będą przy tobie! (akurat tak chciał los, że moi przyjaciele to skini ale to nie reguła- tak na marginesie jeden to mocny fan Śrubokrętów, drugi też bardzo ich lubi, a ja zupełnie inna opcja- jak to oni mówią- szarp eheheheheh :twisted: ). TYLKO PRZYJACIELE!



Trojan Skinheads!
Możesz mnie chamem zwać,

możesz mnie w mordę dać,

lecz od stolicy won,

bo krew się będzie lać !!!
User avatar
skavliks
Posts: 797
Joined: Mon Dec 08, 2003 12:39
gadu-gadu: 1110015
Location: Gdańsk
Contact:

Post by skavliks »

no w sumie masz racje troszke zamocno jazzu dalem wczoraj ale emocje zadzialaly bo bylem mega wkurwiony :oops: i jak juz mowiloem wyzej nie mowie o wszystkich tylko czasem zauwazam jakies dziwne zjawisko ale ty widze madrze gadasz i z tym sie zgadzam ze przyjaciele zawsze beda blisko i nie wazne z jakich klimatow sa :D
wirus
Posts: 576
Joined: Tue Dec 09, 2003 17:11
gadu-gadu: 0
Location: wawa
Contact:

Post by wirus »

a wniosek chłopaki tez chyba dobrze znany i nic nowego nie napisze: kto jest git a kto frajer poznasz dopiero w takich momentach..... keidy same deklaracje już nie wystarcza...
2000 tons of TNT !!!

Image
User avatar
jareg
Posts: 4635
Joined: Mon Nov 10, 2003 18:17
gadu-gadu: 121453
Location: Wałbrzych

Re: oi skins

Post by jareg »

skavliks wrote:pozdro dla ziomow z dolnego Slaska! Jareg ty jestes zawsze prawdziwy ziom!
Staram się jak mogę. :lol: :lol: :lol: A piję też tylko troszę. No, ostatnio troszkę większą troszkę. :mrgreen:
One more drink, one more fight, one day we might see the light!

Image

Leszek R.I.P. :-(
User avatar
GAŁA
Posts: 593
Joined: Thu Nov 13, 2003 14:35
gadu-gadu: 6001360
Location: OLSZTYN (Warnija)

Post by GAŁA »

Takie jest kurwa życie, jeśli to Cię pocieszy to też wczoraj gól mi podskoczył. Pewien frajer z Cock Sparerem na koszulce wkręcał mi że w Olsztynie mieszkają same pizdy. Koleś z którym był w/w starał się uspokoić sytuacje, ale mi niestety wkręcił się już "psycho bill" i czaiłem się na skurwiela cały wieczór.... Nie nawidzę takich typów, którzy strugają kozaków u siebie, wśród kumpli. Rozbawiło mnie stwierdzenie, że w jego mieście wszyscy się go boją. Potem wkręcał mi, że jestem spoko i chce się ze mną napić, a za moment powtórka..... Jeśli to czytasz pizdo, to jeszcze się miniemy-przyżekam.

Dam Ci pewną radę, nigdy nie licz na nikogo, tylko na siebie. Czytając twojego posta przypomniał mi się też akcja kiedy we dwóch z moim kumplem napierdalaliśmy się z czterema skurwielami po sto kilo, a reszta potrzyła jak pizdy. Nie będe pisał jak to się skończyło, bo to chyba oczywiste, ale wytrzymaliśmy prawie 2 minuty. Nie chcem nawet myśleć co by się z nami stało, gdyby mój koleś nie maił kosy. Na sam koniec gdy leżałem na jednej z glównych ulic mało mnie samochód nie rozjechał- kurwa taki byłem wkórwiony, że ze dwie noce nie mogłem spać.
24 AND 7 CREW Olsztyn
Post Reply